"BRh+" - monodram Marka Branda w reż. Ewy Ignaczak w Teatrze Zielony Wiatrak. Spektakl na Scenie Off De Bicz w Sopocie recenzuje Mirosław Baran z Gazety Wyborczej - Trójmiasto.
Wielbiciele twórczości Marka Branda po premierze spektaklu "BRh+" wychodzili zawiedzeni. Reżyseria i gra aktorska były bez zarzutu, jednak sam dramat nie dorównuje jego wcześniejszym tekstom. Brand - jako autor monodramu i aktor w nim grający - podejmuje w najnowszym dziele podobną tematykę jak w swoich "Dyskretnych układach dynamicznych". Główny bohater tamtego spektaklu, zwyczajny, szary człowiek, usiłuje zbudować sobie spokojne życie. Jednak jest coś - czy raczej ktoś - w jego wnętrzu, co sprzeciwia się takim działaniom, popycha bohatera wręcz do autodestrukcji. W "BRh+" bohater poddany jest podobnemu wpływowi; tym razem jednak wewnętrzne "ja" ma źródło genetyczne. To "ja" ma być symbolizowane poprzez grupę krwi, która jakoby określa charakter swojego nosiciela. O ile jednak w "Dyskretnych układach dynamicznych" mamy szansę obserwować bohatera toczącego zaciekłą walkę ze swoim "drugim głosem", to "BRh+" jest zaledwie zarysem podobnej sytuacj