Gadatliwy Igor Przegrodzki pod piramidą Cheopsa na długo zaniemówił, wreszcie u stóp Sfinksa powiedział: - Spełniło się moje marzenie życia. Teraz mogę szczęśliwie umierać. Iga Mayr wypowiedziała się odwrotnie: - Mnie to dopiero żyć się chce. Oboje byli oszołomieni. Nie tylko spotkaniem ze starożytnością, ale festiwalem, w którym z powodzeniem uczestniczą. Mamy informacje z pierwszej ręki, że na kairskim VI Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym (którego formuła preferuje przedstawienia eksperymentalne) wrocławskie "Krzesła" w reżyserii Macieja Englerta cieszyły się dużym powodzeniem i zostały świetnie przyjęte przez publiczność i krytykę. Niemałego wyczynu dokonał w Kairze scenograf przedstawienia Marcin Stajewski, który na miejscu musiał niejako od nowa zbudować scenografię (transport wrocławskiej kosztowałby ogromne pieniądze).
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Robotnicza, nr 172