EN

5.10.2009 Wersja do druku

Pod-Grzybek, czyli zabawne przedstawienie śmierci

Sezon w Białostockim Teatrze Lalek otworzyła prapremiera docenionego już "Pod-Grzybka" Marty Guśniowskiej. Autorka scenicznych bajek dla dzieci, w których nie wszystko jest jak w bajce, tym razem stawia małego widza przed tematem śmierci.

Guśniowska miała niełatwe zadanie, ale pokazała, że o odchodzeniu można mówić pogodnie, lekko, z dowcipem, by nawet kilkuletnie dziecko zrozumiało, że taka jest właśnie kolej rzeczy. Najnowsza sztuka etatowego dramaturga w BTL-u, a filozofki z wykształcenia, została już doceniona podczas tegorocznej edycji Konkursu na Sztukę dla Dzieci i Młodzieży, organizowanego przez Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu. Historyjka reżyserowana przez Krzysztofa Raua jest bardzo prosta. Bohaterami są leśne zwierzaki. Oto Stary Lis (Paweł Szymański) uczy Młodego Lisa (Michał Jarmoszuk - spektakl jest jego pracą dyplomową),jak radzić sobie w lesie, jak nie dać się wytropić wstrętnemu Kłusownikowi (świetny jak zwykle Ryszard Doliński, który wciela się także w postaci Łosia, Charona i Staruszka Lisa). Lisek, beztroski i -jak każdy dzieciak - nękający dziadka tysiącem pytań, nie zdaje sobie jednak sprawy z zagrożenia. Kiedy to przychodzi, Stary Lis poświęca sw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Gazeta Wyborcza: Białystok" nr 233

Autor:

Monika Kosz-Koszewska

Data:

05.10.2009

Realizacje repertuarowe