EN

16.12.1984 Wersja do druku

Poczta

Pani Aniela Kmita-Piorunowa z Warszawy pisze w swoim liście o Baczyńskim. Oto treść listu: Z zainteresowaniem przeczytałam artykuł red. Bohdana Drozdowskiego "Baczyński na czarnej scenie" ("Stolica", nr 46 (1984) i - jako osoba bardzo blisko związana z Baczyń­skim (jego siostra cioteczna) oraz z jego poezją (współwydawca z Kazimierzem Wyką wszystkich jego utworów na podstawie za­chowanych rękopisów) - chciałabym usto­sunkować się do niektórych wniosków Auto­ra po obejrzeniu przedstawienia w Teatrze Dramatycznym. Całkowicie zgadzam się z oceną red. Dro­zdowskiego: przedstawienie jest niedobre i na pewno wbrew intencji uczczenia Poety -krzywdzi go. Poezja Baczyńskiego jest bardzo trudna - zarówno w recytacji, jak i w odbiorze; niewielu aktorów potrafi ją przeka­zać słuchaczom. Niestety, nie można tego powiedzieć o wykonawcach omawianego przedstawienia. Co do reżyserii, to moim zdaniem bardzo niefortunny byt pomysł "dzielenia" niektórych wierszy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Stolica nr 51

Data:

16.12.1984