EN

8.02.2010 Wersja do druku

Poczciwa "Halka" po liftingu

"Halka" w reż. Eweliny Pietrowiak w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński na portalu Trójmiasto.pl.

Jeśli ktoś spodziewał się odważnej, nowoczesnej inscenizacji "Halki", to najnowszą premierą Opery Bałtyckiej będzie zawiedziony. Pomimo tego, że spektakl robiła reżyserka kojarzona z teatrem dramatycznym, jej opera okazała się bardzo klasyczna i na dodatek nie do końca udana. Praca nad "Halką" Stanisława Moniuszki - operą, która zyskała status polskiej opery narodowej - obarczona jest dużym ryzykiem. Wielu melomanów nie wyobraża sobie innego inscenizowania dramatu Halki (uwiedzionej przez szlachcica Janusza biednej wieśniaczki Haliny) niż klasycznego, konsekwentnego od początku do końca i bez żadnych ingerencji w treść libretta. I właśnie bardzo proste, miejscami naiwne libretto (Włodzimierz Wolski), oparte na motywie trójkąta miłosnego, nie zaskakuje praktycznie niczym. Sztuką jest więc dzisiaj, ponad 150 lat po prapremierze, sprawić, aby "Halka" zabrzmiała prawdziwie i przejmująco. Reżyserka gdańskiej realizacji, Ewelina Pietrowiak,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poczciwa "Halka" po liftingu

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

08.02.2010

Realizacje repertuarowe