EN

24.02.1955 Wersja do druku

Pociąg pędzi do... wojny

TO DOBRZE, że teatry nasze sięgają teraz coraz częściej do ma­ło nam znanej współczesnej twór­czości Zachodu. Mac Coll, autor "Podróżnych" jest Szkotem. Należy do odważnych brytyjskich bojowni­ków o pokój. W trudnych warunkach imperialistycznego państwa pisze sztuki, które w jego ojczyźnie stają się bronią w tej walce. Sztuka "Podróżni", grana w Łodzi pt. "Zatrzymać pociąg", dzieje się zrazu na dworcu kolejowym, a po­tem w pędzącym pociągu. Pociąg mknie przez Niemcy zachodnie i wiezie pasażerów do nieuchronnej zgu­by - do wojny. Pociąg urasta do symbolu. Pasażerowie, zaangażowani do amerykańskiej bazy wojennej - to albo nieszczęśliwcy, nieświadomi tego co czynią, albo ludzie całkiem świadomi swej łotrowskiej roboty. Na szczęście dla pasażerów znajduje się też wśród nich dzielny bojownik o pokój Nehring (gra go ze spokojem i powagą Płotnicki), który skłania pasażerów do sterroryzowania panów tego pociągu - faszystów, b

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pociąg pędzi do... wojny

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Wieczorny nr 47

Autor:

Karolina Beylin

Data:

24.02.1955

Realizacje repertuarowe