EN

6.02.2014 Wersja do druku

"Pocałunek" z Holendrem

Po ciepło przyjętym premierowym przedstawieniu publiczność miała okazję porozmawiać z Gerem Thijsem i twórcami szczecińskiego "Pocałunku". Holenderski autor nie ukrywał, że to, co obejrzał, bardzo przypadło mu do gustu: - To szósta realizacja tej sztuki na świecie i jak dotąd najlepsza - powiedział Thijs. - Jest lepsza nawet od tej, którą ja wyreżyserowałem! - pisze Katarzyna Stróżyk w Kurierze Szczecińskim.

Aktor, reżyser i dramaturg Ger Thijs gościł w ubiegłym tygodniu w Szczecinie. Wizyta holenderskiego twórcy miała szczególny powód: jego sztuka "Pocałunek" została zaadaptowana na potrzeby najmniejszej sceny Teatru Współczesnego, czyli Teatru Małego. Reżyserem spektaklu jest Marek Pasieczny, główne role grają Magdalena Myszkiewicz i Konrad Pawicki. Thijs o premierze w Małym "POCAŁUNEK" to opowieść o parze ludzi na życiowym zakręcie. Ona i On spotykają się przypadkowo podczas wędrówki na górskim szlaku. Z chwili na chwilę narasta między nimi zaufanie i bliskość. Odnajdują też podobieństwa między swoimi losami: oboje żyją w wypalonych już związkach, mają samodzielne dzieci, czują się samotni. On jest wykształconym aktorem, komikiem, ale nie zrobił kariery i zawodowo czuje się przegrany. Ona właśnie zmierza do lekarskiego gabinetu, by dowiedzieć się, czy prawdziwe jest jej przekonanie o toczącej ją śmiertelnej chorobie. Choć widzą si

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pocałunek z Holendrem

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 25

Autor:

Katarzyna Stróżyk

Data:

06.02.2014

Realizacje repertuarowe