"Pamiętnik z dekady bezdomności" w reż. Romualda Wiczy-Pokojskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Spektakl w schronisku im. św. Brata Alberta recenzuje Izabela Jopkiewicz w Gazecie Wyborczej-Trójmiasto.
"Pamiętnik..." to realizm maksymalny. Nie tylko dlatego, że opowiada o bezdomności w schronisku. Ta sztuka budzi również maksymalne emocje. Jeśli jesteś widzem szukającym w teatrze wyłącznie rozrywki, nie idź na "Pamiętnik z dekady bezdomności", najnowszą premierę teatru Wybrzeże. Oglądając tę sztukę, nie będziesz się śmiał i przeżywał łatwych pseudowzruszeń. Gdy wyjdziesz po przedstawieniu ze schroniska dla bezdomnych w Nowym Porcie (udostępnionym dzięki życzliwości Fundacji im. św. Brata Alberta), ugną się pod Tobą kolana, będziesz pełen współczucia i bezsilnej złości na system pomocy społecznej. Pamiętnik znaleziony w noclegowni Romuald Wicza Pokojski, reżyser "Pamiętnika...", postawił przed sobą i ekipą aktorów niełatwe zadanie. W samym centrum stereotypowo postrzeganej, odpychającej bezdomności - w noclegowni - chciał udowodnić, że ani sami bezdomni, ani ich historie nie są z Marsa - dzieją się obok nas i równie�