"Alicja w Krainie Czarów" wg Lewisa Carrolla w choreogr. Elżbiety i Grzegorza Pańtaków w Kieleckim Teatrze Tańca. Pisze Maciej Wadowski w Gazecie Wyborczej - Kielce.
Do radosnej i nad wyraz kolorowej krainy zabierają nas twórcy najnowszego przedstawienia Kieleckiego Teatru Tańca. Spektakl "Alicja w krainie czarów" to bardzo udana adaptacja książki Lewisa Carrolla. Kielecka adaptacja "Alicji w krainie czarów" w choreografii Elżbiety i Grzegorza Pańtaków nie przenosi dosłownie na teatralne deski dzieła angielskiego pisarza i matematyka. Twórcy pozwolili sobie na odstępstwa od oryginału, ale nie będę zdradzał, w jakich miejscach to nastąpi. Spektakl trzeba po prostu zobaczyć. Nasz wspólny pobyt z Alicją w zwariowanej krainie czarów mija bardzo szybko. Pierwsza cześć jest bardziej kolorowa i radosna. Przemierzamy m.in. łąkę ze stonogami, świetlikami i kwiatkami. Druga zabiera nas, zwłaszcza po wizycie u Szalonego Kapelusznika, do mrocznych komnat przerażającej królowej kier. Chapeau bas dla Małgorzaty Słoniowskiej za wspaniale kolorowe kostiumy wykonawców. To dzięki nim możemy wraz z Alicją odbyć niezapo