Akcja "Przedtem/Potem" Pawła Miśkiewicza rozgrywa się w pokoju hotelowym. Prawie realistycznym: łóżko, lampki, lodówka, krzesła, obraz na ścianie, telewizor podwieszony u sufitu. Po prawej łazienka. Z lewej strony sceny, już poza pokojem, umieszczono kilka barowych krzesełek. Jest więc i świat poza hotelowym numerem. Pierwsze wrażenie - to przestrzeń, w której może rozgrywać się solidny teatr realistyczny. Jednak już od początku ów realizm rozmontowywany jest dystansem, komentarzem do pokazywanych zdarzeń. Pomimo tego rozbicia wrażenie, że w tym pokoju rozgrywają się wyłącznie zwyczajne ludzkie historie (niby tragiczne, ale dziwnie miałkie) pozostaje. Ktoś rozlicza się przed sobą z całego życia, ktoś kogoś zdradza, ktoś inny próbuje odnaleźć sens. Przenikają się historie ludzi młodych i starych, osób o różnych charakterach i temperamentach. Przenikają dosłownie, gdyż czasem na scenie spotykają się w jednym momencie różne wątki,
Źródło:
Materiał nadesłany
"Didaskalia: Gazeta Teatralna" nr 76