...Maciej Prus - prywatnie, w szatni teatru - wspominał własne przedstawienie sprzed trzydziestu lat i legendarnego już widza, który był na prawie każdym spektaklu. Przyzwyczajeni do tego aktorzy denerwowali się, jeśli nie było go na widowni. Grana długo "Operetka" miała swoją drugą wersję, co wynikało z odwołania w styczniu 1983 roku dyrekcji Gustawa Holoubka. Odejście dyrektora grającego Fiora pociągnęło odejście innych aktorów, w tym Zbigniewa Zapasiewicza (Hrabia Himalaj] i Piotra Fronczewskiego [Szarm], powodując rozproszenie zespołu i znakomitej obsady spektaklu. Na prośbę aktorów, którzy zostali w Dramatycznym, Prus przygotował drugą wersję. Po premierze w maju 1980 roku ukazały się dobre, a nawet entuzjastyczne recenzje. Nudę, brak aktorskich kreacji i muzykę z taśmy zarzucał spektaklowi Jan Koniecpolski (pseudonim Tadeusza Słobodzianka, pisującego wówczas recenzje teatralne, obecnie dyrektora Dramatycznego]. Ciekawe, co by napisał dzi�
Tytuł oryginalny
Po premierze "Operetki" w Teztrze Dramatycznym
Źródło:
Materiał nadesłany
"Teatr" nr 11
Data:
01.11.2012