"Dobranoc panowie" w reż. Jerzego Satanowskiego z warszawskiego Teatru na Woli w Teatrze Atelier w Sopocie. Pisze Agata Kirol w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
W Teatrze Atelier na scenie rozgościły się panie, zrobiło się głośno, krytykowano gatunek męski. I gdyby nie satyryczny obraz kobiet i ironia w komentarzach Andrzeja Poniedzielskiego koncert piosenek Agnieszki Osieckiej zamieniłby się w typową manifę. Życie tak bardzo jest przypadkowe, pełne absurdalnych zbiegów okoliczności, że spotkanie kobiety i mężczyzny gdzieś zwykle umyka naszemu zdumieniu. A to przecież spotkanie dwóch oddalonych o siebie o lata świetlne galaktyk, w których panują różne porządki w szufladach i w prowadzeniu się, i zupełnie inne są wyobrażenia o świecie. "Dobranoc panowie" to tytuł wyreżyserowanego przez Jerzego Satanowskiego koncertu z wykorzystaniem poezji Agnieszki Osieckiej. Tytuł programu i piosenki jednoznacznie eliminował zbędnych panów ze sceny, gdzie panowanie miało objąć dziesięć wspaniałych kobiet, śpiewających typowo kobiecą poezję. Na scenie jednak pojawił się owiany ironią, choć częściej ką