EN

21.09.1957 Wersja do druku

Po obu stronach "Drzwi zamkniętych"

"WYBIERAJ!" Oto słowo - hasło, znak rozpoznawczy filozofii Sartre'a. Człowiek w jego koncepcji jest wolny tak długo, jak długo może wybierać; w aktach wyboru modeluje sam siebie i swój obraz w świadomości swojej i innych ludzi. Będąc wolnym człowiek może decydować, jakie wartości uznaje za własne, w każdej sytuacji może wybierać między wiernością a zdradą samego siebie, ciężar skutków zawsze spadnie na niego. W pełni życia wybierać musi Lizzie, wtrącona przez przypadek w sytuację, gdy od jej postępowania zależy życie człowieka i jej własne oblicze moralne. W ostatniej chwili życia w sytuacji krańcowej, wybierać muszą partyzanci z "Nie-pogrzebanych" i wśród tortur starają się "ratować własną śmierć". Piekło w sztuce "Przy drzwiach zamkniętych" to sytuacja, gdy dokonanie wyboru nie jest już możliwe. Garcin, w przeciwieństwie do "Niepogrzebanych" przegrał własną śmierć w ostatniej chwili zdradził sam siebie, jednym czynem przek

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po obu stronach "Drzwi zamkniętych"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Robotnicza nr 226

Autor:

Roman Wołoszyński

Data:

21.09.1957

Realizacje repertuarowe