ERWIN AXER jest doskonałym reżyserem, a Ernest Bryll świetnym poetą. Pierwszy od ćwierć wieku realizuje własny, ściśle określony program teatru, drugi swą błyskawiczną karierę sceniczną rozpoczął zaledwie przed pół rokiem. Axer nigdy nie zdradzał zamiłowań do inscenizowania poezji ani ludowych widowisk (mimo wystawienia schillerowskiej "Pastorałki"). Bryll wyznał: "dopiero w chwili gdy zrozumiałem, że można napisać dramat wierszem otworzyła się dla mnie droga do dramatu (...) Natychmiast po "Rzeczy listopadowej" spróbowałem stworzyć, jak to określam, bardziej użytkowy utwór i napisałem widowisko typu pastorałkowego". Widowisko, które było dlań "ucieczką w Arkadię dzieciństwa". Gdy dwu artystów o całkowicie różnej wyobraźni, rodzaju inteligencji i poczuciu humoru, spotyka się, by stworzyć wspólne dzieło, które ma i uczyć i bawić - rzadko osiągają zwycięstwo. Choć niekoniecznie wysiłki ich kończą się kl
Tytuł oryginalny
"Po górach po chmurach" u Erwina Axera
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Kulturalny nr 20