EN

28.07.2004 Wersja do druku

Po festiwalu

O V Międzynarodowym Festiwalu Artystów Ulicy w Kurierze Szczecińskim mówią jego organizatorzy.

Zygmunt DUCZYŃSKI (reżyser, szef Teatru Kana): "- Jesteśmy prawdopodobnie najbiedniejszym festiwalem w Polsce, mimo że cieszy się on tak dużym powodzeniem. Jego budżet wynosił tyle, co honorarium średniego widowiska, co wcale nie jest dobre, bo trudno będzie po raz kolejny prosić artystów, aby wystąpili u nas za półdarmo. Niestety, zainteresowanie wtadz Szczecina festiwalem jest nieproporcjonalnie małe w stosunku do zainteresowania mieszkańców. Twierdzę, że festiwal jest wspaniałą, okazją do zbudowania wizerunku miasta bardziej pozytywnego i otwartego. Ryszard GRZYB (Warszawa, artysta, twórca plakatu festiwalu): - To jest rewelacyjna rzecz, jeżeli w mieście dzieje się coś takiego. W Polsce powinno być więcej takich festiwali. Znam Kanę od jej początków i patrząc na to, jak się rozwija, ogromnie się cieszę. Ten festiwal to jedna z wspanialszych rzeczy, które robią. Małgorzata MACIEREWICZ--RADTKE (Berlin, Partnerstwo Miast Berlin-Kr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po festiwalu

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 146

Autor:

(dol., b.t.)

Data:

28.07.2004

Festiwale