PLUSY 1. Grający role weteranów: Adam Cywka. Marian Czerski. Wojciech Mecwaldowski - pokazali rozległą skalę możliwości aktorskich. Przemawiają głosami stetryczałych kombatantów, wcielających się w nich ofiar, są zdystansowanymi cynikami oraz półprywatnie - kolegami, aktorami, którzy spotkali się na scenie. MINUSY 1. Aspiracje twórców, żeby zrobić spektakl, który zrewiduje nasze romantyczne myślenie o przeszłości narodowej jako sacrum, odbierze Polakom dobre samopoczucie, uświadomi ich, a przez to oczyści, są może szlachetne, ale nie znajdują właściwej realizacji. Już sam pomysł nie jest przecież nowy, można by wskazać wielu burzycieli polskich mitów narodowych - choćby Gombrowicza i Różewicza. Zamierzenia skupione na tym, żeby uwolnić widza od ciężaru przeszłości poprzez jej zdyskredytowanie i ośmieszenie, jest w tym wypadku pełnym dziecinnej frustracji szarpaniem wszystkich i wszystkiego za nogawki. Nie dochodzi do żadnej przemi