EN

1.10.2007 Wersja do druku

Plusy i minusy

"Pułapka na myszy" w reż. Olgi Lipińskiej w Teatrze im. Juliusza Słowackiego. Pisze Agnieszka Marszałek w Didaskaliach-Gazecie Teatralnej.

PLUSY 1. Komizm jako nadrzędna zasada spektaklu. Agata Christie jest tak stylowa i klasyczna, że w teatrze można się do świata przez nią tworzonego odnieść wyłącznie z dystansem. Ta postawa manifestowała się przede wszystkim wprowadzeniem postaci pisarki, potraktowanej - oczywiście - z przymrużeniem oka i równie "podejrzanej", jak bohaterowie jej dramatu (Marcin Kuźmiński, który zagrał też Paraviciniego). 2. Christopher w wykonaniu Grzegorza Mielczarka miał zabawny i budzący niekłamaną sympatię wdzięk, a jego dziecinna "kobiecość" współtworzyła złożoną tożsamość (Christopher podaje się za ekscentrycznego architekta, w rzeczywistości zaś jest nieprzystosowanym chłopcem, który zdezerterował z wojska i ukrywa się przed policją). 3. Postacie Majora Metcalfa (Feliks Szajnert) i Pani Boyle (Anna Sokołowska) wykonane zostały fachowo - obecność na scenie tych aktorów wiązała się z miłym poczuciem, że zagrają bez pudła. W spektak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Plusy i minusy

Źródło:

Materiał nadesłany

Didaskalia-Gazeta Teatralna Nr 81

Autor:

Agnieszka Marszałek

Data:

01.10.2007

Realizacje repertuarowe