"Słodkie rodzynki, gorzkie migdały" w reż. Bogdana Kokotka w Teatrze Dramatycznym w Płocku. Pisze Lena Szatkowska w Tygodniku Płockim.
Białe molo w Sopocie, na nim mała dziewczynka, chyba z matką. Z boku sceny pianino w Grand Hotelu. Zespół gra na żywo. Na świetnie zagospodarowanej scenie pojawiają się aktorzy, czarując publiczność nowymi, ciekawymi aranżacjami piosenek Agnieszki Osieckiej. W takiej oto scenerii pojawia się najnowszy spektakl Teatru im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku, oparty na tekstach Agnieszki Osieckiej. Opowieść zaczyna się w Sopocie, w Grand Hotelu, gdzie przed wojną grywał pianista, Wiktor Osiecki. W spektaklu zastąpił go wykonujący muzykę na żywo zespół w składzie: Edward Bogdan - pianino, Ewelina Karna - skrzypce, Krzysztof Malinowski - kontrabas i Michał Zawadzki - perkusja. Chwyt z zespołem na scenie, wykorzystywany już przez płocki teatr, sprawdza się doskonale. - Ten nurt spektakli muzycznych, który zaczął się wraz Z realizacją "Miłość...i więcej nic", a potem "Rozmów z Piotrem" chcę utrzymywać, wzbogacając repertuar - mówił podczas konferen