W sobotę płocki Teatr Dramatyczny zaprasza na swą siódmą już w tym sezonie premierę. Tym razem będzie to "Seks, prochy i rock'n'roll", mondram w reżyserii i wykonaniu Marka Walczaka.
"Seks, prochy i rock'n'roll" to sztuka Erica Bogosiana, amerykańskiego aktora i dramaturga ormiańskiego pochodzenia. Składają się na nią monologi kilku postaci, narkomana-żebraka, biznesmena z dużym domem i kochanką, młodego imprezowicza (już teraz możecie się więc szykować na aktorski popis w wykonaniu Marka Walczaka), które chcą w życiu tylko szczęścia, powodzenia, amerykańskiego sukcesu... Czyli seksu, prochów, kasy i rock'n'rolla. Tylko czy te współczesne fetysze spełnią ich oczekiwania? - Od dawna myślałem o monodramie, szukałem tylko tekstu, który były "mój", przemówił do mnie - opowiadał na czwartkowej konferencji prasowej Walczak. - Wziąłem się już nawet za adaptację "Zapisków oficera Armii Czerwonej" Piaseckiego, ale czułem, że to wciąż nie jest to. Dopiero, kiedy w ręce wpadł mi Bogosian, uznałem, że świetnie się składa. Bo mam przyjaciela, który pasuje do ostatniej frazy tytułu. Krzyśka Misiaka, z którym grywamy czas