Teatr zgłosił "Zabawy pod kocykiem" do przyszłorocznej edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Dramaturgii Współczesnej. Poza tym, jeździ po kraju z przedstawieniami.
Z "Zabawami..." było tak: w 2008 r. płoccy aktorzy w ramach Dyskusyjnego Klubu Teatralnego, którego założeniem jest kontakt ze współczesną dramaturgią, czytali publiczności kilka tekstów. I razem z nią wybierali ten "naj", po czym mieli go zrealizować. Padło właśnie na "Zabawy pod kocykiem" Andreasa Pilgrima i Sebastiana Majewskiego, będące próbą refleksji nad polskimi stereotypami, fobiami i roszczeniami. Tekst zrealizowali Mariusz Pogonowski i Przemysław Pawlicki, którzy dodatkowo zadbali o scenografię i oprawę muzyczną. Spektakl miał swoją premierę w połowie maja tego roku. - I mnie też tekst Pilgrima i Majewskiego wydał się najciekawszy, więc go zaaprobowałem - mówi Marek Mokrowiecki, dyrektor płockiego Teatru Dramatycznego. - Mariusz z Przemkiem podeszli do tematu naprawdę zgrabnie. Najbardziej podoba mi się nietypowe ukazanie historii Polski przez pryzmat zwierząt. Nie miałem wątpliwości, by zgłosić spektakl na Festiwal Dramaturgii