Przez cały weekend na płockiej starówce królować będzie teatr i jazz. "Rynek sztuki" to niezwykły projekt Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki - połączenie festiwalu teatrów ulicznych z koncertami jazzowymi. Zaczął się w piątek, potrwa do niedzieli.
Trzydniową imprezę otworzył spektakl Teatru Feta z Gdańska. Plac Narutowicza i Stary Rynek opanowali szczudlarze. - To niezwykle dynamiczny i rytmiczny pokaz, można właściwie powiedzieć, że odtańczony - opowiada szefowa teatru Elwira Twardowska. - Opowiada o robalach. Zna je każdy z nas i w większości wywołują obrzydzenie. W ogromnym powiększeniu okazuje się, że są piękne, fascynujące. Przy tym jednak bardzo drapieżne. W piątek wieczorem "robale" opanowały najpierw plac Narutowicza. Wychodziły z każdego zakamarka, zaczepiały przechodniów. Potem tanecznym krokiem przemaszerowały na Stary Rynek, wywołując okrzyki zachwytu i przerażenia. Ci, którzy w piątek nie mieli okazji obejrzeć spektaklu, koniecznie powinni to zrobić w sobotę. O godzinie 17 Teatr Feta zagra go jeszcze raz. Jako drugi w piątek wystąpił Teatr Akt z Warszawy. W jego skład wchodzą profesjonalni aktorzy mimowie. Przedstawienie "Płonące 4 laski" [na zdjęciu] to nietypowy