Prócz pracodawców. Oni są sadystami. To metafora, ale właśnie w takiej sadomasochistycznej perspektywie realia współczesnego rynku pracy ujęte będą w "Spowiedzi masochisty", najnowszej premierze płockiego Teatru Dramatycznego.
Na piątkowej konferencji teatr zdradził dziennikarzom kilka szczegółów dotyczących swej najnowszej propozycji. Rzecz zapowiada się niezwykle ciekawie. "Spowiedź masochisty" to komedia Romana Sikory, czeskiego dramaturga, u naszych południowych sąsiadów cieszącego się opinią lewaka i skandalisty, krytyka liberalnego kapitalizmu. Dość powiedzieć, że wystawił kiedyś sztukę dziejącą się na pogrzebie urzędującego wtedy premiera Czech Vaclava Klausa. - Pisze ostre teksty o tym, co boli go we współczesnym świecie - mówił dyrektor teatru Marek Mokrowiecki. - I przyrzekł, że będzie na premierze! Sztuka opowiada o Panu M., mężczyźnie o ściśle określonych preferencjach seksualnych (patrz: tytuł). Mężczyzna szuka spełnienia, najpierw w miejscach, które jednoznacznie kojarzą się z jego fantazjami. Szybko okazuje się jednak, że najlepiej odnajduje się jako podwładny w środowisku współczesnego zakładu pracy - łamanie pracowniczych praw, na