- To będzie thriller. Wystawimy powieść, którą uznaje się za "Himalaje literatury" - tak najbliższą premierę zapowiada dyrektor Teatru Dramatycznego Marek Mokrowiecki. To on zaadaptował i wyreżyserował "Proces" Franza Kafki.
Po raz pierwszy tę sztukę będziecie mogli zobaczyć w sobotę o godz. 19. Główną rolę, Józefa K., zagra Jacek Mąka, na scenie będzie mu towarzyszył niemal cały zespół płockiego teatru. - Mija 100 lat od napisania powieści. Kiedy czytałem ją przed laty, interpretowałem jako opis systemu, machiny do zniewalania ludzi. Dopiero wcielając się w Józefa K. zrozumiałem, że ta książka ma też inne wymiary - przyznaje Mąka. Wpisaniu adaptacji dyrektorowi teatru posłużył przekład Bruno Schulza. - Mój "Proces" jest dość wierny oryginałowi, musiałem jednak skrócić niektóre wątki. I ciut wszystko unowocześniłem, ale tak, by nie bić tym po oczach - zaznacza Mokrowiecki. Postacie będą np. używać telefonów komórkowych, zamiast dostępnych w czasach Kafki aparatów na korbkę. Sobotnia prapremiera będzie połączona z dyskusją dla młodzieży, bilety są po 20 zł. A w niedzielę - uroczysta premiera z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru; bilety będ