W niedzielę o godz. 19 płocki teatr zaprasza na kolejną premierę. Scena Inicjatyw Aktorskich przy wsparciu Teatru Dramatycznego zaprezentuje "Emigrantów" Mrożka.
Płoccy "Emigranci" to pomysł dwóch aktorów - Jacka Mąki z Płocka i Janusza Sadowskiego (kiedyś zatrudnionego w Płocku, teraz aktora Teatru Nowego w Łodzi). - Janusz to mój kolega z roku - opowiada Jacek Mąka [na zdjęciu]. - Chcieliśmy zrobić coś razem, Sadowski zaproponował "Emigrantów". To świetny pomysł. Tekst z 1974 roku wcale się nie zestarzał. Teraz, kiedy ryle osób szuka szczęścia na Zachodzie, jest wyjątkowo aktualny. Mąka gra XX - chama, który wyjechał za granicę wyłącznie dla zarobku. AA - czyli Sadowski - to intelektualista, który emigrował z powodów ideowych. Panowie wynajmują wspólnie suterenę gdzieś w Niemczech. Na górze wszyscy świętują nadejście Nowego Roku. Im została ostatnia butelka. - Wątek polityczny ograniczyliśmy do minimum - podkreśla Mąka. - Skupiamy się na relacjach międzyludzkich, tej mieszaninie niechęci i uzależnienia, jakie łączą XX i AA. Reżyserują obaj aktorzy (obiektywnym okiem spogląda na cało