Irena Zielińska ma 60 lat, mieszka w Międzyrzeczu i jest poetką. Swoją sztuką żyje całą dobę, a dzięki video instalacji Piotra Wysockiego została unieśmiertelniona.
"Irena" to sześć wielkich ekranów umieszczonych w opuszczonej kamienicy przy pl. Obrońców Warszawy 4, na których non stop puszczane są nagrania prezentujące poetkę w różnych miejscach czytającą swoje wiersze. - Jej poezja jest jednocześnie osobista i uniwersalna, jak lustro, w którym my wszyscy możemy się przejrzeć - mówi o swojej pracy autor. Niezwykły performance możecie obejrzeć jeszcze w sobotę w godz. 12-18.