Współpraca płockich instytucji kultury układa się wzorowo - chwaliła wicemarszałek Sejmu. Niestety, nie wszystko jest takie różowe. Na przykład - niechęć szkół, nauczycieli do korzystania z propozycji placówek kulturalnych. Takie m.in. wnioski można było wysnuć po spotkaniu, jakie odbyło się we wtorek w Płocku.
Posłanka Elżbieta Gapińska z Platformy Obywatelskiej zaprosiła dyrektorów płockich placówek kulturalnych na spotkanie z marszałek Sejmu Małgorzatą Kidawą-Błońską oraz posłami Anną Białkowską i Wojciechem Królem. W dyskusji udział wzięli dyrektorka Książnicy Płockiej - Joanna Banasiak, dyrektorka Płockiej Galerii Sztuki - Alicja Wasilewska, dyrektor Płockiej Orkiestry Symfonicznej - Adam Mieczykowski, dyrektor Muzeum Mazowieckiego - Leonard Sobieraj, dyrektor Teatru Dramatycznego - Marek Mokrowiecki, dyrektor Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki - Radosław Malinowski oraz założyciel księgarnio-kawiarni Czerwony Atrament - Krzysztof Blinkiewicz. - Kultura mnie zawsze interesowała, a dziś ma szczególne znaczenie. Musimy ocalić to co najciekawsze i dać szansę na rozwój jej nowym formom - zaczęła Małgorzata Kidawa-Błońska. - Wiemy, że płace w domach kultury nie są zbyt wysokie. Złożyły się na to zaniedbania przez wiele lat. Ja zawsze mówi