"Płatonow" Antoniego Czechowa w reż. Konstantina Bogomołowa z Narodowego Starego Teatru w Krakowie na XXVI Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.
Warszawskie Spotkania Teatralne jako przegląd najciekawszych przedstawień z całej Polski cieszą się ogromnym zainteresowaniem publiczności. Tym bardziej że na dwóch spektaklach swój "odcisk" złożył obecny minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. O "Płatonowie" Czechowa w wykonaniu aktorów Starego Teatru z Krakowa powiedział, że spektakl nie jest obrazoburczy, ale trochę go znudził. Czy trzeba lepszej reklamy? Dramat o "rosyjskim Don Juanie" z nostalgicznej, gorzkiej historii stał się znakomitą komedią z niegłupim morałem. Przeprowadzony przez reżysera zabieg zamiany ról męskich na żeńskie i obsadzanie aktorów niezależnie od wieku granych postaci sprawiły, że odwróciły się stereotypowe sytuacje życiowe, ofiary stały się katami, co ukazało absurdalność wykreowanych konfliktów. Krakowski spektakl pokazał więc, jak magicznym instrumentem może być teatr, zwłaszcza jeśli odda się go w ręce wybitnych aktorów i utalentowanego