"Plac bohaterów" Thomasa Bernharda w reż. Krystiana Lupy z Litewskiego Teatru Narodowego w Wilnie na Festiwalu Boska Komedia. Pisze łukasz Badula w portalu kulturaonline.pl
Krystian Lupa pokazuje świat na minuty przed zagładą. Razem z litewskimi aktorami aktualizując treść przenikliwego dramatu Thomasa Bernharda. To teatr dotyczący wszystkich, choć nie dla wszystkich. Teraz źle grają w Narodowym - na te słowa krakowska widownia zaniosła się gromkim śmiechem. Powodów do radości było zresztą więcej. Zupełnie, jakby Krystian Lupa przywiózł pod Wawel jakąś porcję terapeutycznej publicystyki. Dotyczącej tego, co aktualnie dzieje się w nadwiślańskim kraju. Socjaliści są dzisiaj kapitalistami. Prezydent - sprytny zakłamany kołtun. Redakcje gazet jako partyjne chlewy. Nażarci literaci jeżdżący po więzieniach, aby pisać zakłamane gówno. Tego typu cytaty można mnożyć bez końca. Ataki na partyjną politykę, pazerny kler, zdegenerowane szkolnictwo wyższe, skompromitowaną kulturę, zamerykanizowane miasta - czy mistrz Lupa się wściekł? Nie. To tylko stary, dobry Thomas Bernhard. Autor, do którego wybitny reżyser