"Podróż zimowa" w reż. Mai Kleczewskiej w koprodukcji Teatru Powszechnego w Łodzi i Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Pisze Michał Lachman w portalu lodzwkulturze.wordpress.com.
Już dawno nie widziałem równie mądrego, ironicznego, a zarazem dogłębnie prawdziwego spektaklu jak "Podróż zimowa" w reżyserii Mai Kleczewskiej. Poza tym nie pamiętam, kiedy tak silnie czułem emocje aktorów przepływające przez scenę i wiążące ich z rolą oraz z tematem spektaklu. Jelinek wyciąga z austriackiej duszy najgorsze cechy, zagłębia się w najboleśniejsze miejsca i robi to w swoim stylu: bez wahań, bez wstydu, z szacunkiem dla człowieka, ironicznie i z wściekłością, mądrze i precyzyjnie. Nie zostawia przy tym cienia nadziei, że cierpienia zostaną wynagrodzone, a winni poniosą zasłużoną karę. To opowieść o austriackich piwnicach, metaforycznych i całkiem realnych, o nazistowskiej przeszłości oraz o tych podziemiach domów jednorodzinnych, z których niedawno uwolniono przetrzymywane tam latami ofiary. Spektakl Kleczewskiej, koprodukcja Teatru Polskiego w Bydgoszczy i Teatru Powszechnego w Łodzi, odnajduje na to wszystko właściwą form