Są spektakle, głośne jeszcze przed podniesieniem kurtyny, których premiery przyciągają tzw. kulturalną elitę i snobującą się publiczność, którymi zachłystuje się krytyka, odkrywając ich profetyczno-mistyczne przesłania i hiperawangardową doskonałość formalną, powołując się jednocześnie na Marksa, Arystotelesa i teorię metafory interakcyjnej. Ale są i takie przedstawienia, których premiery mijają bez galowych lisów, sztucznych kolii i zębów oraz gazetowych zachwytów... Nawet bez zwykłej informacji o wystawieniu sztuki. Prawdziwa publiczność teatralna nigdy jednak nie da się zwieść pseudonaukową, koteryjną propagandą i nagradza frekwencją i brawami tylko rzetelną artystyczną robotę, taką na przykład jak ta, którą wykonali na Trzeciej Scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu: Zbigniew Lesień, Edwin Petrykat, Zygmunt Bielawski, Tadeusz Skorulski, Cezary Kussyk oraz Marek Piestrak, Andrzej R. Waltenberger i Wojciech Jagielski, wystawiając s
Tytuł oryginalny
Pisane z "Czapy"
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Robotnicza nr 2