Posłowie koalicji i opozycji są zdumieni projektem objęcia VAT osób wykonujących umowy-zlecenia i o dzieło. - Pierwsze słyszę. Jestem zupełnie zaskoczony - takie były przeważnie pierwsze słowa posłów, pytanych przez nas o ocenę rządowego planu znacznego poszerzenia kręgu osób podlegających podatkowi VAT - pisze Jarosław Królak w Pulsie Biznesu.
Nasi rozmówcy mają wręcz żal do Ministerstwa Finansów (MF), że nie poinformowało ich o swych zamiarach i możliwych skutkach nowych regulacji. Fiskus potwierdza Sprawę ujawnił poniedziałkowy "PB". Rządowy projekt zmian w ustawie o VAT (znajdujący się w Sejmie) przewiduje objęcie podatkiem nowych grup osób. Eksperci podatkowi twierdzą, że w VAT mogą wpaść niebędący na umowach o pracę naukowcy, twórcy, dziennikarze, a także wszyscy wykonujący usługi w sposób ciągły na podstawie umów-zleceń i o dzieło (nawet sprzątaczki). Osoby takie mogą stać się vatowcami, ponieważ zostaną uznane za podmioty prowadzące działalność gospodarczą. Będzie tak, jeżeli np. zleceniobiorca ponosi ryzyko działań albo jego działania nie są prowadzone pod kierownictwem zleceniodawcy. W takiej sytuacji wykonawcy usług musieliby wystawiać faktury, składać deklaracje VAT i odprowadzać podatek do urzędu skarbowego. Nasze informacje potwierdza resort f