EN

4.02.2014 Wersja do druku

PiS przedstawia program dla kultury

Politycy PiS zapewniali, że po przejęciu władzy przywrócą pluralizm w instytucjach kultury, dopuszczając do głosu prawicowych artystów - pisze Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej.

W sferze kultury przegrywamy z opcją lewicowo-liberalną, instytucje kultury są opanowane przez lewicę, która realizuje plan "długiego marszu przez instytucje" włoskiego filozofa i komunisty Antonia Gramsciego. Ze środków publicznych finansowane są dzieła, które niszczą wspólnotę narodową i atakują wartości chrześcijańskie. Należy to zmienić. Takie wnioski formułowano na poniedziałkowej konferencji w Sejmie poświęconej programowi Prawa i Sprawiedliwości w dziedzinie kultury. Jej negatywnymi bohaterami byli artyści i instytucje, które podpadły w ostatnim czasie środowiskom prawicowym. Obok już znanych placówek krytykowanych przez narodową prawicę, takich jak Stary Teatr w Krakowie czy Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie (piętnowane za pracę Jacka Markiewicza "Adoracja"), pojawiły się nowe. Jerzy Zelnik skrytykował najnowszą premierę warszawskiego Teatru Narodowego - "Lód" wg powieści Władimira Sorokina. "Oglądając ten spektakl, miał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ćwiczenia z PIS-Kultury - w prawo zwrot

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza online

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

04.02.2014

Wątki tematyczne