Tak musiało się to wszystko skończyć. Zniknęło ciekawe kolorowe miejsce Le Madame, a lokal po nim stoi pusty. Bo burmistrz Brodowski i jego partia nie lubią pedalstwa, lesbijstwa, lewicowców, ekologów, kolorowych i różnych takich - komentuje Seweryn Blumsztajn w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.
Mam propozycję dla burmistrza: niech wynajmie lokal po Le Madame jakiejś agencji towarzyskiej. Burdel to instytucja tradycyjna i heteroseksualna. Przywiązani do tradycji i wartości chrześcijańskich radni PiS-u na pewno poprą taką decyzję. A my przynajmniej nie będziemy płacić za utrzymanie ogromnego pustego lokalu w najatrakcyjniejszej dzielnicy miasta.