"Pippi Langstrumpf" w reż. Zdzisława Jaskuły w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Katarzyna Badowska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Kolorowa, żywiołowa, nieco groteskowa i przeznaczona dla widzów w wieku 7-11 lat - taka jest pierwsza premiera sezonu w Teatrze Nowym, czyli "Pippi Langstrumpf" w reżyserii Zdzisława Jaskuły Rudowłosa Pippi, a właściwie Pippilotta Wiktualia Firandella Złotomonetta, mieszka w opustoszałej, wypełnionej sprzętem remontowym Willi Śmiesznotce. Śpi w klatce dźwigowej jeżdżącej w górę i w dół. Nie ma rodziców - mama jest aniołem, a ojciec, były pirat, królem murzyńskim. Rozmaite instytucje pragną przenieść dziewczynkę do domu dziecka i wychować jak wszystkich małych obywateli. Tyle że Pippi to kontestatorka. Tabliczka mnożenia pozostanie dla niej "tabliczką schorzenia", a dom dziecka każdym miejscem, w jakim mieszka dziecko, nawet jeśli to opuszczona willa. Niestraszni jej ani policjanci, ani złodzieje czyhający na jej złote monety, ani nawet szkolna nauczycielka. Ma niespożytą energię, którą świetnie potwierdza na scenie grająca główn�