Największym horrorem w szkole był WF, kiedy koledzy ściągali koszulki, albo sprinty, które oglądała cała szkoła, a ja ostatni, ledwo dyszący na mecie. Z aktorem Piotrem Trojanem, odtwórcą drugiej głównej roli w filmie „Johnny”, rozmawia Dorota Wodecka w „Gazecie Wyborczej”.
4.11.2022, 15:30
Wersja do druku