EN

1.08.2005 Wersja do druku

Piosenki wielu pokoleń wyśpiewają w Sopocie. Premiera recitalu "Stop-klatka"

Stanisława Celińska [na zdjęciu] wystąpi obok innych uznanych artystów w recitalu poświęconym Jonaszowi Kofcie. Pierwsze spektakle już we wtorek [2 sierpnia].

Za dobrym tekstem do piosenki kryje się przeważnie szczęśliwy traf, zbieżność gustów autora i odbiorców, aktualność anegdoty. Czasem jednak wystarczy być po prostu poetą, a był nim bez wątpienia zmarły w 1988 roku Jonasz Kofta. "Jej portret" wykonywany przez Bogusława Meca to chyba najbardziej popularny utwór Kofty, ale nie ma nikogo, kto nie lubiłby od czasu do czasu zanucić sobie "Wakacji z blondynką" czy "Radości o poranku". We wspomnieniach swoich przyjaciół i ludzi, z którymi pracował, Kofta jawi się jako ktoś, kto potrafił na poczekaniu wymyślić świetną anegdotę, przypomnieć wiersz, stworzyć limeryk. I chyba właśnie dlatego napisał teksty, które bliskie są wielu pokoleniom słuchaczy i zwykle przynoszą ukojenie lub wprowadzają w liryczny nastrój. "Podróżą każda miłość jest", "Rimbaud, Aniele Stróżu mój", "Pamiętajcie o ogrodach", "Każdy śpiewać może" to tytuły niezapomnianych szlagierów Kofty. Nie wszyscy może

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 177 /31.07.05

Autor:

Agata Kirol

Data:

01.08.2005