EN

14.12.2011 Wersja do druku

Piłka nożna w operze

- W tym roku, przed zbliżającym się Euro 2012, zdecydowaliśmy się na akcent piłkarski. Nie powiem jednak, co dokładnie wydarzy się podczas koncertów, bo nie chcę psuć widzom zabawy - dyrektor MACIEJ FIGAS o sylwestrowej i wiosennej niespodziance w bydgoskiej Operze Nova.

Sylwestrowe widowiska w Operze Nova zawsze są pełne niespodzianek. Tym razem nie zabraknie piosenek Kabaretu Starszych Panów, akcentów piłkarskich i przedsmaku zapowiadanej na wiosnę premiery. Marta Leszczyńska: Słyszałam, że koncerty sylwestrowe i noworoczne w operze są pana ulubionymi. Maciej Figas: To prawda. Od kilku lat prowadzę wtedy orkiestrę i naprawdę świetnie się bawię. Dlaczego? - Bo to zupełnie inne spektakle niż te, które pokazujemy w ciągu roku. Zawsze przygotowujemy specjalny program o luźniejszym, bardziej rozrywkowym charakterze. Obok najpopularniejszych dzieł operowych gramy przeboje musicalowe, muzykę filmową. Nie brakuje wartkiego tempa i spektakularnych efektów, ciągłych zmian dekoracji, kostiumów, świateł, projekcji. Na scenie wciąż dzieje się coś nowego, a całość utrzymana jest w humorystycznym nastroju. Długo trzeba przygotowywać taki show? - Tak, bo staramy się, by nie był on zlepkiem tego, co melomani już wid

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Piłka nożna w operze

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Bydgoszcz nr 290

Autor:

Marta Leszczyńska

Data:

14.12.2011

Realizacje repertuarowe
Teatry