"Teren badań: Jeżycjada" w reż. Weroniki Szczawińskiej z Komuny//Warszawa na Festiwalu Nowego Teatru w Rzeszowie. Pisze Stanisław Godlewski w gazecie festiwalowej Rec.Magazine.
Najdłuższa saga polskiej literatury - "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz - stała się już swego rodzaju mitem, niczym Trylogia Sienkiewicza. Mit Sienkiewicza obnażył Gombrowicz, pisząc o "pierwszorzędnym pisarzu drugorzędnym" i "zaszpuntowaniu narodowej wyobraźni". Mit Musierowicz obala Weronika Szczawińska. Musierowicz stworzyła fikcyjny mikrokosmos przy ulicy Roosvelta w Poznaniu, świat tak ciepły, pełen dobroci, że aż nierealny. Kolejne pokolenia, z wypiekami na twarzy, czytały o perypetiach panien z domu Borejko, ich romansach oraz wielkiej miłości do literatury. O ile w czasach PRL-u czytelnicy mogli uciekać od szarej rzeczywistości do wypełnionej zapachem herbaty kuchni domu Borejków i odczuwać rodzaj ukojenia, o tyle współczesna lektura Musierowicz ujawnia kompletną nierealność świata bohaterów "Jeżycjady". Musierowicz, niczym Sienkiewicz, stworzyła rodzaj mitu, który zakorzenił się w polskiej kulturze - mitu rodziny inteligenckiej, w któr