W Żaku pokazano w miniony weekend dwa spektakle teatralne, których przewodnim tematem jest przemoc, totalitaryzm, strach przed śmiercią i rozkładem. "Noc Helvera" najbardziej znaną ze sztuk Ingmara Villqista, pokazał Teatr Polski z Poznania. Zobaczyliśmy teatralną (wcześniej pokazał ją Teatr Telewizji) wersję dramatu Karli, kobiety, która dla odkupienia własnych win zdecydowała się na opiekę nad upośledzonym młodym mężczyzną. Tłem ich wzajemnej relacji jest totalitarna nagonka na "ścierwusów". Helver zafascynowany wpajaną weń ideologią i wojskowym drylem sam staje się jej ofiarą. Od tragicznej śmierci chroni go Karla, trochę jego matka, a trochę taka "pani żona". Scena, w której Karla karmi kolorowymi pigułkami Helvera, wmawiając mu, że to tylko zabawa w układanki, to najpiękniejszy ludzki gest, który pokazuje chęć chronienia od strasznej śmierci kogoś, kogo się kocha. Inscenizacji w reżyserii Pawła Łyska nie sposób nie porównywać z
Tytuł oryginalny
Pigułki przeciw przemocy
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki nr 294