W lubelskich teatrach repertuarowych nastąpiła nieoczekiwana zamiana ról - Teatr Osterwy wystawił ostatnio sztukę dla dzieci, a w Teatrze im. H. Ch. Andersena już jutro premiera pierwszego od dawna spektaklu dla widzów dorosłych. "Pieśń o Rolandzie", która inauguruje projekt reaktywacji sceny dla dorosłych to autorski pomysł Daniela Arbaczewskiego, na co dzień aktora teatru, który podjął się adaptacji, reżyserii oraz wykonania tekstu średniowiecznego w tłumaczeniu Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Chociaż średniowieczna legenda o Królu Karolu i jego najdzielniejszym rycerzu Rolandzie jest jednym z najbardziej popularnych wątków literackich tamtego okresu, mało kto decyduje się przenosić go na scenę, gdyż jest bardzo trudny. Według autora spektaklu tylko teatr lalkowy, teatr animacji jest w stanie taką próbę udźwignąć, a jednocześnie złamać patos historii Rolanda i jego czynów. Opowiadając o losach Karola Wielkiego oraz jego rycerzy
Tytuł oryginalny
Pieśń o Rolandzie na dwie ręce i jednego aktora
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Lublin nr 79