EN

12.10.1997 Wersja do druku

Pieski testament

{#os#705}Cieplak{/#} jest wielkim moralistą nowych czasów i to moralistą wyjątkowo skutecznym, bo umie mówić żywo, językiem pełnym emocji. Gdyby zapytać Piotra Cieplaka, czy teatr jest do zbawienia koniecznie człowiekowi potrzebny, z pewnością odpowiedziałby, że tak. "Historyja o chwalebnym zmartwy­chwstaniu Pańskim" była pierwszym do­wodem na to, że teatr może odegrać wielką rolę w dziele zbawienia widzów. W nowej "Historii o Miłosiernej" Cieplak znów wra­ca do przypowieści o zbawieniu, grzechu i karze, pokazuje nawet sąd niebieski, na którym Chrystus rozstrzyga o tym, kto go­dzien nieba, a kto piekła. To historia, która "piętnuje plagę dóbr doczesnych" i nie oszczędza w tym nikogo, zwłaszcza przed­stawicieli Kościoła i jego hierarchii. Anegdota sztuki brazylijskiego pisarza Ariano Suassuna jest tak intrygująca i śmieszna, że bliski jestem tego, by popeł­nić najcięższy grzech recenzenta, czyli opowiedzieć całą rzecz od początku

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pieski testament

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny

Autor:

Piotr Gruszczyński

Data:

12.10.1997