{#os#705}Cieplak{/#} jest wielkim moralistą nowych czasów i to moralistą wyjątkowo skutecznym, bo umie mówić żywo, językiem pełnym emocji. Gdyby zapytać Piotra Cieplaka, czy teatr jest do zbawienia koniecznie człowiekowi potrzebny, z pewnością odpowiedziałby, że tak. "Historyja o chwalebnym zmartwychwstaniu Pańskim" była pierwszym dowodem na to, że teatr może odegrać wielką rolę w dziele zbawienia widzów. W nowej "Historii o Miłosiernej" Cieplak znów wraca do przypowieści o zbawieniu, grzechu i karze, pokazuje nawet sąd niebieski, na którym Chrystus rozstrzyga o tym, kto godzien nieba, a kto piekła. To historia, która "piętnuje plagę dóbr doczesnych" i nie oszczędza w tym nikogo, zwłaszcza przedstawicieli Kościoła i jego hierarchii. Anegdota sztuki brazylijskiego pisarza Ariano Suassuna jest tak intrygująca i śmieszna, że bliski jestem tego, by popełnić najcięższy grzech recenzenta, czyli opowiedzieć całą rzecz od początku
Tytuł oryginalny
Pieski testament
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Powszechny