Pierwszy sezon, choć nie pierwsza znajomość Wilna z Redutą. W końcu maja 1924 r. Reduta była już w Wilnie. Znajdowała się wówczas u szczytu swego rozwoju artystycznego. Dawano "Pastorałkę" i "Wielkano" - widowiska, które historja zapisze jako jedne z najświetniejszych momentów w dziejach teatru polskiego. Prawdziwy teatr w najgłębszej, najbardziej twórczej swojej istocie przemówił tu z niebywałą potęgą. To, co w teatrze jest istotne, odwieczne, czyste i uskrzydlające ducha, głęboko tragiczne przeżycie religijne i prosta, bezpośrednia radość humoru ludowego - to wszystko znalazło w tych polskich misterjach najdoskonalszy wyraz plastyczny, dźwiękowy, a przedewszystkiem - psychiczny. Bo podstawą teatru jest aktor, ten dziwny artysta, który sam równocześnie jest materjałem swej twórczości. Musi on wszystko wydobyć z siebie i wymodelować w sobie; musi w duszy swej stworzyć świat nowy, odrębny, zaczarowany, który nietylko kształt nada jego cia�
Tytuł oryginalny
Pierwszy sezon Reduty w Wilnie (1925/6)
Źródło:
Materiał nadesłany
"Źródła Mocy" zeszyt 1