Chodzi o zarysowanie klimatu czasu i nawet bez szczegółowej analizy wszystkich aspektów publikacji można stwierdzić, że "Kultura miejska w Królestwie Polskim 1815-1876" zadanie to wypełnia - książkę recenzuje Jan Żak.
W roku 2001 Oficyna Wydawnicza Towarzystwa Opieki nad Zabytkami wydała książkę "Kultura miejska w Królestwie Polskim 1815-1876" pod redakcją Anny M. Drexlerowej. W ciągu trzech ostatnich lat mocno doskwierała mi świadomość, że publikacja niemałej wartości historyczno-źródłowej, przy tym wydana z niezwykłą starannością (kreda, świetna oprawa graficzna, format albumu), zawierająca diariusz ważniejszych wydarzeń artystycznych, a obok tego szereg bardzo interesujących artykułów, m. in. o kulturze muzycznej Królestwa Polskiego (Z. Chechlińska, J. Guzy-Pasiak i H. Sieradz), nie została odnotowana na łamach "Ruchu Muzycznego", i że ja mógłbym to uczynić, a nawet pokusić się o recenzję tych partii książki, które dotyczą spraw muzyki i teatru muzycznego. Ostatecznie jednak porzuciłem ten zamiar. Bo jak tu zrecenzować diariusz, o którym w otwierającym tom tekście Miasto Wiesław Juszczak pisze: "Niech nikt nie łudzi się, że jest on definitywny i