Podsumowanie Festiwalu Debiutantów "Pierwszy Kontakt" w Toruniu. Pisze Aram Stern w serwisie Teatr dla Was.
Toruńscy miłośnicy teatru łatwo nie mają: zobaczenie propozycji innych polskich scen wiąże się z wyprawą - bliższą do Bydgoszczy, czy dalszą do Poznania, Gdańska lub Wawy - ale to już przynajmniej dwudniowa eskapada w alternatywie z powrotem nocą, skutkującym prezencją porannego zombie za biurkiem. Szczęśliwie co dwa lata Teatr im. Wilama Horzycy organizuje w Toruniu Festiwal "Pierwszy Kontakt", w którym nagradza najlepszych reżyserskich i aktorskich debiutantów, a tym samym umożliwia lokalnym miłośnikom Melpomeny podziwianie ich wszechstronnych talentów. Skrajnie różnych, jak aura ostatniego tygodnia maja, kiedy każdego dnia pojawiały się różne wrażenia, poziomy, ciekawe dyskusje po spektaklach, nocne rozmowy i koncerty. Warto było poświęcić siedem wieczorów plus kilka nadszarpniętych nocy dla tak wspaniałej teatralnej uczty, zarazić się energią młodych twórców i uciec w Marzenia To one wygrały: spektakl "Marzenie Nataszy" debiu