W tym roku doroczne grudniowe Warszawskie Spotkania Teatralne zaczęły się na scenie milcząco, choć barwnie, z grą ruchu, tańca, mimiki tudzież masek. Mianowicie na dużej scenie Teatru Dramatycznego wystąpił Wrocławski Teatr Pantomimy z widowiskiem "Spór" Henryka Tomaszewskiego, opartym na sztuce Marivaux, z wplątaniem wątku Lope de Vegi. Żadne autorskie prawa nie zostały naruszone, bo zastrzeżono, że jest to "swobodna adaptacja". Również nie nastąpiło naruszenie tekstu, jako że artyści pantomimy nic nie mówią, a tylko przedstawiają. Widowisko jest utrzymane w guście ożywionych figurek z saskiej porcelany. Nawiązuje do berżeretek osiemnastowiecznych. Sprawność techniczna, jak zwykło w zespole Tomaszewskiego, imponująca, ładunek filozoficzny nikły, ale wypracowanie szczegółów wzorowe. Poszukiwacze myśli społecznej mogą się czuć zawiedzeni, poszukiwacze ironii wybaczą frywolność. Teatromani znużeni przegadanymi sztukami utwierdzą się w
Tytuł oryginalny
Pierwsze strzały
Źródło:
Materiał nadesłany