"Kolacja dla głupca" Francisa Vebera w reż. Marcina Sławińskiego w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie. Pisze Joanna Gościńska w portalu Rzeszów News.
Jest cyniczny wydawca i głupek. Do tego żona, dawna kochanka i nietypowa kolacja. Gdy połączymy to w jedną całość wychodzi z tego lekka i przyjemna komedia w reżyserii Marcina Sławińskiego "Kolacja dla głupca", która rzeszowskiej publiczności w "Siemaszce" zdecydowanie poprawiła humor. Teatr im. W. Siemaszkowej w sobotni wieczór zaprosił widzów na "Kolację", pierwszą premierę w nowym sezonie artystycznym rzeszowskiego teatru. "Kolacja" jednak się tak do końca nie odbyła, chociaż gość honorowy na niej się zjawił. Powodem zmiany planów był dysk. Wypadnięty dysk wydawcy Pierre'a Brochant (Robert Chodur), który z powodu ogromnego bólu wcześniej wspomnianą kolację musiał odwołać. A kto był na nią zaproszony? François Pignon (Adam Mężyk), księgowy, pracownik departamentu podatków, miłośnik robienia makiet z zapałek i głupek. Mistrz, czempion, jedyny w swoim rodzaju głupek. Kolacja miała być w pewnym sensie tematyczna z lekk�