"Szalone Zoo" w reż. Konrada Szachnowskiego w Teatrze Miniatura w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Tego jeszcze nie było, mamy lalkową rewię. W teatrze Miniatura na scenie zakochana pantera Sabina śpiewa: Cóż z tego, że mam tylu narzeczonych, starających się o moją rękę, jeśli kocham tylko jednego, a on mnie nie chce. Lew dziwi się: Coś się tak uparła na tego rysia, przecież możesz wybrać sobie innego. Spektakl "Szalone zoo" pokazał, że teatr lalkowy to miejsce zaczarowane. Tu foka Stefania marzy o tym, żeby pofrunąć, a struś Leon stepuje. Dyrektor teatru Miniatura Konrad Szachnowski od wielu lat pragnął wystawić rewię lalkową. Wreszcie zrealizował swoje marzenie. Bogumiła Szachnowska napisała scenariusz i teksty piosenek, a zwierzęta postanowiły zadebiutować na scenie. Jak zwykle, scenograf Olga Leszko zaprojektowała tak olśniewające lalki, że niektóre można by wprost ze sceny wstawić do muzeum. Machnęła kolorowe rozjarzone światłami schody i zaczęło się... Lew Leon - jak to król zwierząt - został konferansjerem i szefem