Katowicki "Hamlet" jest drugą realizacją tego szekspirowskiego dramatu podjętą przez Romana Zawistowskiego. Pierwszą był - oczywiście - głośny "Hamlet" krakowski z 1956 r z Herdegenem i Gryglaszewską. Był to "Hamlet" prężny i dynamiczny, zbuntowany przeciw wszelkim nieprawościom Elzynoru. Silny, bezkompromisowy, odważny stał się doskonałym wyrazicielem swego czasu nie sprzyjającego ani skomplikowanym dramatom jaźni, ani nazbyt wnikliwym roztrząsaniom moralnym. Wyrażał się w działaniu i - tylko w działaniu. To mimowolne "upolitycznienie" Hamleta przez reżysera, nadanie mu owej dynamiki, okazało się posunięciem nader trafnym. Znakomicie zestrajało spektakl z oczekiwaniami widowni, z jej niepokojem i skalą zainteresowań. Zawistowski trafił w sedno. Z najciekawszego dramatu literatury światowej stworzył przedstawienie głęboko współczesne, czerpiące swoje soki z nerwowego rytmu epoki, z przewalających się właśnie dookoln
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie nr 8