EN

15.07.1990 Wersja do druku

Piękny chłód

Ewa Wycichowska po raz kolejny proponuje wieczór baletowy (nie spektakl teatru tańca) poświęcony komuś lub czemuś wielkiemu ("Koncert polski", "Niżyński une soirée"). "Mozart a piacere", którego "poznańską" premierę mogliśmy obejrzeć w połowię czerwca, składa się z trzech baletów inspirowanych muzyką Wolfganga Amadeusza Mozarta. Każde dzieło sztuki wyras­tające z inspiracji mozartowskich zdaje się rozpalać oczekiwa­nia odbiorców. Ci, którzy choć raz widzieli film M. Formana "Amadeus", nie dadzą się zwieść tanim konceptom. Formanowi bowiem, jak rzadko komu, udało się pokazać nie tylko życie, ale przede wszystkim dzieło. Bodaj każdy obraz tego filmu wywiedziony jest nie z biografii a partytury poszczególnych kompozycji. Niestety, w premierowym spek­taklu Polskiego Teatru Tańca choreografia i inscenizacja idą obok muzyki. Najdobitniej ujawnił się ten antyzwiązek w "Mszy koronacyjnej" przygotowanej przez Waldemara Wołk-Karaczewskiego. Choreo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Piękny chłód

Źródło:

Materiał nadesłany

Obserwator Wielkopolski nr 19

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

15.07.1990

Realizacje repertuarowe