"Giselle" Adophe'a Adama w choreogr. Emila Wesołowskiego, Izabeli Sokołowskiej-Boulton i Wojciecha Warszawskiego w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Bez przepychu, skomplikowanej scenografii, ale za to z dobrze dysponowaną orkiestrą - pierwszy mocny akcent rozpoczętego niedawno sezonu Opery Bałtyckiej zdecydowanie należy jednak do Baletu. Tancerze Opery Bałtyckiej, szczególnie w II akcie, zaprezentowali w romantycznej "Giselle" bardzo wysokie umiejętności. Balet Adolphe'a Adama to najsłynniejszy balet romantyczny, należący do kanonu tańca klasycznego, o czym przekonuje również libretto Jules'a-Henry'ego Vernoy de Saint-Georges'a i Théophile'a Gautier'a. W gdańskiej wersji libretta pracująca w tawernie rybackiej Giselle zakochuje się w adorującym ją nieznajomym Albercie. Zazdrosny, pracujący w tej samej tawernie i zakochany w dziewczynie Hilarion odkrywa, że nieznajomy jest narzeczonym celebrytki Batyldy i ujawnia prawdę. Zrozpaczona Giselle odbiera sobie życie. Jednak granice życia i śmierci wobec prawdziwej miłości Giselle do Alberta przestają mieć znaczenie, o czym przekonuje magiczno-romantyczny